TALA Bodywork Gosia BocianBlog

Świadoma praca z ciałem to znacznie więcej niż tylko fizyczny masaż. Starożytni Polinezyjczycy wierzyli, że dotykając czyjegoś ciała komunikujemy się z całą jego historią, emocjami i mądrością. Doświadczenie to można porównać ze stanem głębokiej medytacji. To podróż w głąb siebie, podczas której odbiorca może dotrzeć do swoich nieuświadomionych traum i uzdrowić je lub sięgnąć do własnych zasobów mądrości i talentów, by zacząć z nich korzystać w życiu.

Dyskusja o tym, czy MA-URI to masaż, trwa już ładnych parę lat i, jak dotąd, w efekcie wciąż mamy praktyków i klientów mówiących o masażu MA-URI lub o sesji MA-URI Bodywork.

Być może dlatego, że nie mam żadnego wykształcenia związanego z masażami, ani medycyną, ani fizjoterapią, bliżej mi do mówienia o świadomej pracy z ciałem niż o masażu, na którym się po prostu nie znam. Jednak praktycy, którzy mają takie wykształcenie i gabinety rehabilitacji czy masażu, zaliczają ten rodzaj pracy z ciałem do kategorii masaż i pewnie też mają rację. Dla mnie różnica to cel (intencja/fokus), jaki chcemy osiągnąć kładąc się na stole. Kiedy chcę się zrelaksować i zmniejszyć napięcia ciele, idę na masaż, a jak potrzebuję skontaktować się ze sobą i uzdrowić, to umawiam się na pracę z ciałem. W zasadzie nie ma tu większego znaczenia technika pracy zarówno w jednym jak i drugim przypadku. Zwykły masaż klasyczny wykonany z odpowiednim fokusem, może stać się głęboką pracą z ciałem i na odwrót, praca z ciałem z intencją zrelaksowania się, da efekt świetnego masażu.

W gruncie rzeczy jak zwał tak zwał, ważne, żeby osoba, która się zgłasza do praktyka dostała to, czego w danym momencie najbardziej potrzebuje.

Odkąd zaczęłam się uczyć pracy z ciałem i ćwiczyć na znajomych i rodzinie, prowadzę tą dyskusję z moją siostrą, która uparcie umawia się na masaż i tak też przedstawia mnie znajomym, którzy chętnie przychodzą i na koniec stwierdzają, że jestem najlepszą masażystką w mieście. Oczywiście bardzo mi to pochlebia. Z czego jednak wynikają takie opinie?

Być może kluczem jest 12 elementów jako podstawa nauczania MA-URI, wśród, których dotyk jest wymieniany jako ostatni, nie dlatego, że najmniej istotny, a dlatego, że może zaistnieć dopiero przy zastosowaniu wszystkich poprzedzających go elementów: uważność, skupienie, odpowiedni czas i miejsce, ruch, precyzja, rytm, zestrojenie, oddech, połączenie i uświęcenie. Właściwie elementy te można zastosować z równym sukcesem w każdej dziedzinie życia – stąd mówimy często, że trening MA-URI to szkoła sztuki życia dla dorosłych.